Turkus - jak widać we wcześniejszych postach, króluje w moim domu. Tym razem znowu TURKUS na chusteczniku.
Zdjęcie pierwsze przedstawia wersję końcową.
Poniższe zdjęcia to "przymiarki" z liściem.
Robię to co lubię, lubię to co robię. W wolnych chwilach szydełkuję, maluję także obrazy haftem krzyżykowym. Jestem uparta, kreatywna i otwarta na artystyczne nowinki. Każdego dnia uczę się czegoś nowego, dzięki czemu kolejny wyrób może być inny od poprzedniego. Swój świat odnalazłam wśród nici, korali i papieru. Przebywanie w nim sprawia mi ogromną przyjemność i zaczyna być sposobem na życie. Zapraszam
czwartek, 28 września 2017
Świeczniki z plastikowych kubków
Jakiś czas temu wpadł mi w oko materiał DIY świeczniki - postanowiłam wykorzystać pomysł i zrobić podobne dla siebie. Trochę gipsu, który został z domowego remontu, farba (resztki od malowania mebli) i plastikowe kubeczki.
Wyrobiona masa gipsowa trafia do zgniecionego kubka na cała noc, a rano ..... NIESPODZIANKA
Liść - efekt uboczny - powstał na bazie prawdziwego liścia zerwanego w ogrodzie.
Następnie malowanie i mamy gotowe świeczniki.
Nie ma dwóch jednakowych świeczników, każdy ma inny kształt i to w nich jest najlepsze.
Wyrobiona masa gipsowa trafia do zgniecionego kubka na cała noc, a rano ..... NIESPODZIANKA
Liść - efekt uboczny - powstał na bazie prawdziwego liścia zerwanego w ogrodzie.
Następnie malowanie i mamy gotowe świeczniki.
Nie ma dwóch jednakowych świeczników, każdy ma inny kształt i to w nich jest najlepsze.
poniedziałek, 11 września 2017
Dzban co wodę nosi ...
Dzban, który stał na szafce w korytarzu i który już nie potrafił cieszyć mego oka. Wcześniej pasował do korytarza, ale po małym remoncie nie chciał się w żaden sposób wkomponować.
Dzban przed metamorfozą.
I oczywiście korytarz przez malowaniem.
Dzban po metamorfozie.
Obecnie zdobi go jeszcze bardzo stary drewniany różaniec. Na zdjęciu oczywiście nie jest widoczny, bo zdjęcie robione było od razy po pomalowaniu.
Dzban przed metamorfozą.
I oczywiście korytarz przez malowaniem.
Dzban po metamorfozie.
Obecnie zdobi go jeszcze bardzo stary drewniany różaniec. Na zdjęciu oczywiście nie jest widoczny, bo zdjęcie robione było od razy po pomalowaniu.
Zatrzymać sie na chwilę
Świetny napis, który przez moment kazał mi się zatrzymać i ................. zatęsknić za czymś, za czym gonię ale nie potrafię dogonić. Też macie coś takiego? A jednak może trzeba czasami zrobić krok do tyłu, aby za chwilę zrobić dwa kroki do przodu. Może.....
Claude Monet "Bridge in Argenteuil"
Następny obraz, który trafił na kanwę, to dzieło Claude Moneta to "Most w Argenteuil". Sama do końca nie wiem, co mnie w tym obrazie zafascynowało.
A czy Wam się podoba?
A czy Wam się podoba?
Malowanie (takie dla laika)
Malowanie po numerkach wciągnęło nie i trzymało prawie 2 miesiące. Oczywiście z przerwami i chwilami twórczej niemocy.
Efekt końcowy bardzo mi się podoba. Obrazek zdobi pokój jednej z córek.
Może kiedyś jeszcze się skuszę na malowanie po numerkach. Świetna zabawa i chwila zapomnienia.
Efekt końcowy bardzo mi się podoba. Obrazek zdobi pokój jednej z córek.
Może kiedyś jeszcze się skuszę na malowanie po numerkach. Świetna zabawa i chwila zapomnienia.
Komplet - bransoletka i naszyjnik
Witam po dłuższej przerwie. Obserwowałam Wasze blogi i wiele czytałam. Trochę zmartwiło mnie to, że kilka blogowiczek, do których zaglądałam, postanowiły zakończyć pisanie. A szkoda.
A ja mam dla Was trochę nowości.
Teraz bransoletka i naszyjnik ze sznurków.
A ja mam dla Was trochę nowości.
Teraz bransoletka i naszyjnik ze sznurków.
Subskrybuj:
Posty (Atom)