Planowałam zrobić medalion pasujący prawie do wszystkiego. Tym razem padło na szarości złamane czernią i bielą. Efekt jest jak widać na załączonych zdjęciach. Mi osobiście bardzo się podoba. A Wam?
Robię to co lubię, lubię to co robię. W wolnych chwilach szydełkuję, maluję także obrazy haftem krzyżykowym. Jestem uparta, kreatywna i otwarta na artystyczne nowinki. Każdego dnia uczę się czegoś nowego, dzięki czemu kolejny wyrób może być inny od poprzedniego. Swój świat odnalazłam wśród nici, korali i papieru. Przebywanie w nim sprawia mi ogromną przyjemność i zaczyna być sposobem na życie. Zapraszam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz