Robię to co lubię, lubię to co robię. W wolnych chwilach szydełkuję, maluję także obrazy haftem krzyżykowym. Jestem uparta, kreatywna i otwarta na artystyczne nowinki. Każdego dnia uczę się czegoś nowego, dzięki czemu kolejny wyrób może być inny od poprzedniego. Swój świat odnalazłam wśród nici, korali i papieru. Przebywanie w nim sprawia mi ogromną przyjemność i zaczyna być sposobem na życie.
Zapraszam
sobota, 28 marca 2015
Ostatnie jajka już były ...
Poprzedni post miał być o ostatnich jajka wielkanocnych. Ale tak się jakoś złożyło, że powstały jeszcze trzy sztuki. Dwa bliźniaki trafiły do Hani, a fiolecik leży na półce i czeka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz