Jeszcze tylko nie wiem czy zostawię go sobie czy wystawię na sprzedaż.
Robię to co lubię, lubię to co robię. W wolnych chwilach szydełkuję, maluję także obrazy haftem krzyżykowym. Jestem uparta, kreatywna i otwarta na artystyczne nowinki. Każdego dnia uczę się czegoś nowego, dzięki czemu kolejny wyrób może być inny od poprzedniego. Swój świat odnalazłam wśród nici, korali i papieru. Przebywanie w nim sprawia mi ogromną przyjemność i zaczyna być sposobem na życie. Zapraszam
sobota, 21 września 2013
Naszyjnik sutasz Trochę jesienny
Jesień. No właśnie znowu nadeszła jesień. Może ona i ładna i kolorowa ale dla mnie taka zawsze smutna i tęskna. Krótkie dni, ciemne wieczory, szarość za oknem były dla mnie inspiracją aby stworzyć coś takie, co będzie jakby na przekór. Kolorowe, jasne i tchnące radością. Tak więc powstał naszyjnik. Agat barwiony, howlit i drobne szklane koraliki składają się na dopełnienie żółtego słoneczka.
Jeszcze tylko nie wiem czy zostawię go sobie czy wystawię na sprzedaż.
Jeszcze tylko nie wiem czy zostawię go sobie czy wystawię na sprzedaż.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz