wtorek, 16 lutego 2016

Branosletki makramowe

Powracam do makramy, je chwilę zapomnienia od codzienności, a właśnie tego mi potrzeba w tym ciągłym zabieganiu. Pierwsze dwie z blaszką - na blaszce jak widać, moje odciski palców - można zrobić swoje.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz