niedziela, 1 września 2019

Kolczyki ze stali chirurgicznej

W moich pracach ręcznych zastój, aż do dzisiaj. Jakiś czas temu zamówiłam półfabrykaty ze stali chirurgicznej do robienia biżuterii. Tym razem postawiłam na kolczyki. Powstały 4 komplety, w tym jeden w kolorze złotym.







Zostały mi jeszcze 4 pary bigli, ale zabrałam się do robienia zawieszek metodą sutasz, więc na efekty trzeba będzie poczekać.

Adopciaki - nowe lokatorki

Przedstawiam Wam nowe lokatorki mojego domu - Sula i Czika. Dwie suczki zaadoptowane w dniu, w którym odeszła od nas nasza najukochańsza suczka Niusia. Obie są urocze, ruchliwe i niesamowicie tulaśne. Jak widać na poniższych zdjęciach łączy je siostrzana miłość. Nie sposób było wybrać jedną z nich, dlatego obie znalazły u nas dom.







Cała rodzina uwielbia te dwie małe suczki. Na początek ich zadaniem było uśmierzyć ból po stracie Niuśki, teraz to my mamy przy nich wiele do roboty. Demolka, którą robią to jest dopiero wyzwanie.
Są z nami już prawie trzy tygodnie i teraz każdy dzień niesie coś nowego. Zniszczenia przez dwa szkodniki z każdym dniem sa coraz to większe. Liczymy tylko na to, że z wiekiem zmądrzeją. Ha, ha, ha....Ale nadzieję trzeba mieć.