Pogoda za oknem jak widać, więc postanowiłam zrobić porządki w swoich zasobach koralikowych. Po dobrych kilku minutach stwierdziłam, że porządki mogą poczekać, a natchnienie niekoniecznie. Więc dałam upust swojej wyobraźni i tak oto powstały korale z drobnych koralików.
Uzbierało się tych koralików dość sporo. Do samego końca nie wiedziałam co koniecznie chcę zrobić. Ale efekt końcowy jest jak widać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz